Zrobiony z Yarn Art Jeans szydełkiem nr 3 i wyszyty tu i tam. To mój pierwszy króliczor i zapewne nie ostatni choć będą modyfikacje zapewne. Przyznam sie bez bicia, że już nie jedno zszywanie mam za sobą ale te "skoki" kosztowały mnie tym razem nadzwyczaj dużo cierpliwości. Żeby nie przedłużać mówimy Wam...
Do następnego mam nadzieję szybszego ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz